Z Gdyni do Królewca

Przy okazji Mundialu wrócić ma dawne połączenie kolejowe Trójmiasta z Kaliningradem. Ale czy na stałe?

W czerwcu tego roku w Królewcu rozegrane zostaną cztery mecz piłkarskich Mistrzostw Świata. Co prawda, nie wybiegną tam na murawę reprezentanci naszego kraju, ale i tak nie zabraknie na pewno polskich kibiców, którzy skorzystają z tego, że najlepsi zawodnicy globu grać będą tak blisko.

Z myślą o nich – oraz oczywiście o Rosjanach z obwodu kaliningradzkiego, szczególnie w wakacje tłumnie odwiedzających Trójmiasto – reaktywowane ma zostać latem połączenie kolejowe z Gdynią. Rosyjskie pociągi pojadą z Kaliningradu do Braniewa, a tam trzeba będzie się przesiąść ze względu na inną szerokość torów. Kolejne miasta na trasie to Elbląg, Malbork, Tczew, Gdańsk, Sopot i Gdynia.

Kilka dni temu puszczono testowe składy, które spotkały się z dużym zainteresowaniem. Przedstawiciele kaliningradzkich kolei są zadowoleni, polska strona (czyli Przewozy Regionalne) również. Są więc szanse, że połączenie nie zniknie po Mundialu. Szkoda tylko, że na wycieczkę do Królewca trzeba wcześniej wyrabiać sobie wizę.