Wszystko dla małej zebry
Osierocona zebra poruszyła swoich ludzkich opiekunów tak bardzo, że specjalnie dla niej ubierają się w pasiaste ubrania.
Wzruszająca historia, która w gąszczu okrucieństwa, przynosi ulgę i daje chwilę wytchnienia. Każdego dnia, przez całą dobę, opiekunowie w kenijskim oddziale dzikich zwierząt noszą ubrania w czarno-białe paski, by osierocona zebra rozpoznała ich jako „zastępczą mamę”. Po co? Dzikie cielęta zebry tworzą silną więź ze swoimi matkami, dlatego przebranie daje szansę na odchowanie malca.
Matka Diria (to samiec) padła ofiarą stada lwów w Parku Narodowym Tsavo East. Młodej zebrze udało się uciec, przez krótki czas przebywała pod opieką pasterzy, a pod koniec lutego trafiła w ręce fundacji Sheldrick Wildlife Trust, gdzie opiekunowie starają się zapewnić mu jak najbardziej naturalne wychowanie w danych okolicznościach.
Jak się okazuje, plan się powiódł. Malec uwielbia swoich opiekunów i szuka z nimi kontaktu. Oczywiście pod warunkiem, że mają na sobie pasiasty płaszcz. Gdy zebra podrośnie, zostanie zintegrowana z dzikim stadem i będzie żyła w chronionym rezerwacie.
