
Wolność dla wietnamskich słoni?
Przejażdżka na słoniu – fajne doświadczenie? Dla słonia raczej nie. Niestety, te piękne, dostojne zwierzęta wciąż są wykorzystywane jako atrakcja turystyczna. Jeden z wietnamskich parków narodowych postanowił to zmienić. Yok Don National Park to obecnie miejsce, w którym turyści mogą wsiąść na grzbiet słonia i z tej perspektywy podziwiać piękno przyrody. Do niedawna zwierzęta traktowano w skandaliczny sposób – zakute w kajdany, czekały na swój „dzień pracy”, który trwał niejednokrotnie 12 godzin.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Przyszedł jednak czas, gdy władze parku postanowiły zamienić niewolę w szacunek. Z pomocą przyszła brytyjska organizacja charytatywna Olsen Animal Trust, która zapewniła fundusze na utrzymanie słoni. Inicjatywa nie wzięła się znikąd – podobne akcje przeprowadzane są w całej Azji.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Choć zmiany wprowadzono niedawno, efekty widać już teraz – zwierzęta wyglądają na zdrowsze, a swój wolny czas spędzają na swobodnym żerowaniu.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Wietnam wciąż pozostaje w tyle w stosunku do Kambodży, Tajlandii i Laosu, jeśli mowa o etycznym traktowaniu zwierząt. W konsekwencji obecnie w Wietnamie pozostało mniej niż 100 dzikich słoni.