
Wasze pomysły na noc na lotnisku | Twitter
Noc na lotnisku łączy ludzi, łączy podróżnych i sprzyja kreatywności! Kiedy opublikowaliśmy artykuł o tym, jak przetrwać noc w porcie lotniczym, na twitterze od raz razu wywiązała się dyskusja. Jak się okazuje, pomysłów i opinii jest wiele. Reagujemy i dzielimy się refleksjami na gorąco!
`Spakowana walizka` pisze:
Dobrze wiedzieć! Czyli jednak istnieje uprzejmość w lotniskowej rzeczywistości.
Dwie inne podróżniczki uważają, że przyda się dobra książka (podstawa), tak zwane „wifi-rifi” i… yerba mate (czytaj: Internet i napar do spożywania). Kuba woli siedzieć gdzieś blisko gniazdka elektrycznego, by mocy nie zabrakło i móc twittować całą noc.
A może sklep lub… scruble?
No właśnie. Kamil proponuje wizytę w sklepie bezcłowym, a Konarad integrację z innymi podróżnymi i grę w scruble. Przyznajemy, opcja wybitnie ciekawa!
Filmowo na lotnisku
`Niemodny` pokazuje dosyć… nietypową inspirację wprost z lotniska z Las Vegas:
Pojawiają się też nawiązania do filmu Terminal z Tomem Hanksem.
Podróżnicy – dziękujemy za inspiracje. Wiemy jedno: na żadnym lotnisku nie zginiemy!
Autor Danuta Awolusi