
W pogoni za tornadem
Trudno wyobrazić sobie równie ekscytujące wyzwanie, jak pogoń za tornadem. Z aparatem w ręku! Totalne szaleństwo? Tak, ale efekt wart jest wysiłku i ryzyka. Zdjęcia niezwykle utalentowanego fotografa podróżniczego Mike’a Mezeula II po prostu zwalają z nóg.
Nie tylko dlatego, że Mike łapie w kadr tornada i błyskawice, ale również dlatego, że Mike jest w stanie ustawić modelkę i skomponować wszystko według własnych wizji!
To trochę tak, jakby przyroda go… słuchała. Albo miała wyjątkową ochotę, aby pozować dla niego, odsłaniając całe spektrum swojej urody.
Jednak Mike musi mieć sporo pokory. Nigdy nie udało mu się na spokojnie „wyznaczyć” sobie miejsca, w którym groźne zjawiska pogodowe będą miały miejsce. Zazwyczaj jest tak, że kiedy tylko dowiaduje się, dokąd zmierza tornado, siada za kierownicę i rusza drogę. I tak szalone pościgi zajmują mu ostatnie… szesnaście lat!
Najlepsze „zdobycze” przywozi z Kansas, Teksasu, Oklahomy i innych regionów USA.
Talent fotograficzny Mike`a zniewala z nóg równie mocno, jak przyroda, którą uwiecznia. Wystarczy jednak zerknąć na jego instagramowy profil, by zrozumieć, że Mike przywraca wiarę w to, że Ziemia jest najcudowniejszym, najbardziej niezwykłym miejscem we Wszechświecie!