
Uluru będzie bezpieczne
Uluru, niezwykła, australijska formacja skalna, zachwyciła podróżników goforworld.com w trakcie tegorocznej wyprawy [galeria]. Dotychczas podróżnicy chętnie wspinali się na sam szczyt, jednak od 2019 nie będzie już takiej możliwości.
Właściciele i menadżerowie Parku Narodowego Uluru-Kata Tjuta w Australii ogłosili, że od października 2019 turyści nie będą mogli wchodzić na Uluru, liczące sobie 300 m wysokości i około 8 km obwodu. Decyzja ta została podjęta jednogłośnie, bo obecnie wspinaczki zagrażają środowisku naturalnemu, są także przyczyna wypadków, a nawet? śmierci. Przewodniczący zarządu, Sammy Wilson wyjaśnił, że Uluru jest niesamowicie ważnym, świętym miejscem dla Australii, a nie parkiem rozrywki i Disneylandem. Dodał również, że podróżnicy nadal będą mogli podziwiać Uluru z bliska.
Dla takich chwil warto podróżować ?? Nie mówcie, że nie #Australia @podrozeosobiste & @juliaraczko_ pic.twitter.com/KVVGkNZAmu
? Jarosław Kuźniar (@JaroslawKuzniar) 5 października 2017
Turyści od lat łamią zakaz wspinaczki na Uluru, ignorując prośbę o poszanowanie tradycji i kultury Aborygenów. Oficjalny zakaz ma ukrócić problem raz na zawsze. Oficjalnie wejdzie on w życie 26 października 2019 roku, dokładnie 34 lata od momentu, w którym Uluru zostało zwrócone prawowity, właścicielom, czyli plemieniu Anangu. Dla nich wspinanie się na skałę oznacza symbol inicjacji. Przez lata musieli godzić się z faktem, że turyści łamią ich prośbę o pozostawienie Uluru w spokoju.
Warto szanować niezwykłą górę, chociażby po to, aby móc do niej wracać jak najczęściej. My planujemy zobaczyć ją jeszcze nie raz!