
Ulica to życie
Ulice świata i ich zwyczajność. Codzienne życie, które dostrzegamy dopiero, kiedy zmieniamy otoczenie. Wtedy nas fascynuje, daje do myślenia. Właśnie takie spojrzenie na rzeczywistość wykorzystał fotograf, spędzając na ulicach świata aż siedem lat.
Nie możemy być wszędzie i nie wszędzie podejrzymy zwyczajność. Właśnie dlatego prace holenderskiego fotoreportera Jeroena Swolfsa, ukazujące zdjęcia z dwustu różnych miast, mogą stać się naszym unikalnym oknem na świat. Projekt Streets of the World zachwyca!
W specjalnie wydanym albumie zobaczycie 195 zdjęć zrobionych w miejscach takich jak stacje kolejowe, porty, ruchliwe, tętniące życiem chodniki i place.
Autor zdjęć był zachwycony tym, co znalazł:
Ulica jest miejscem spotkań, przestrzenią dla tłumów, centrum wiadomości i plotek, miejscem pracy handlowców, placem zabaw ich dzieci, największym wrogiem samotności i anonimowości. Wierzę w moc życia na ulicach, gdzie ludzie łączą się, podają sobie ręce i zawierają pokój. Tam, gdzie odbywają się interesy i przygotowuje się jedzenie, gdzie miesza się biznes i zabawa, jest życie.
A czy wy zwracacie uwagę na swoje ulice? A może wolicie poznawać te napotkane w podróży?