Szlak wampirów Biuro podróży Goforworld by Kuźniar

Szlak wampirów

Gdy mowa o wampirach, z miejsca przychodzi na myśl Transylwania. Czyli – kawałek Rumunii. Ale upiornymi krwiopijcami chwali się również Bułgaria.

Bułgarzy nie mają co prawda Drakuli ani jego zamku, ale zasłynęli w świecie za sprawą wampirzych pogrzebów. W 2004 roku w pobliżu starożytnych rzymskich ruin w Deultum (kilkanaście kilometrów od miasta Burgas nad Morzem Czarnym) znaleziono siedemnaście szkieletów młodych ludzi… przybitych do trumien.

Tę pogańską praktykę, liczącą sobie ponad półtora tysiąca lat, stosowano, aby uniemożliwić zmarłym wychodzenie z grobów. Wierzono bowiem, że dusze niektórych ludzi – szczególnie złych ludzi – zostają uwięzione w martwym ciele.

Podobne groby, choć już z mniejszą liczbą szkieletów, odkrywano w Bułgarii i później. Na przykład cztery lata temu.

Bułgarzy mają więc wampiry nie tylko z Deultum, ale także z pobliskiego Sozopolu (w starożytności zwanego Apollonią), jak również z Perperikonu, gdzie przed wiekami mieszkali Trakowie. Miejsca te wykorzystać chce bułgarskie ministerstwo turystyki, które we współpracy z lokalnymi władzami promuje „szlak wampirzych pogrzebów”, prowadzący z Transylwanii na bułgarskie wybrzeże Morza Czarnego.

Cóż, jak od dekad pokazuje popkultura, wampiry zawsze są w modzie. Pamiętajmy tylko, że Bułgaria ma do zaoferowania znacznie więcej niż tylko poprzybijane do trumien szkielety.

https://vimeo.com/141757304

Szlak wampirów Biuro podróży Goforworld by Kuźniar

Daniel Nogal

Copywriter, redaktor, autor powieści.