
Świątynia masonów
Jedni uważają, że masoneria nie istnieje. Inni – że wolnomularze spotykają się gdzieś potajemnie pod osłoną nocy. Tymczasem w niektórych krajach, ze Stanami Zjednoczonymi na czele, znaleźć można wielkie masońskie budynki.
Do takich obiektów należy Świątynia Masońska, wzniesiona ponad dziewięćdziesiąt lat temu w Detroit. Neogotycki gmach ma szesnaście pięter i ponad tysiąc pomieszczeń, w tym trzy teatry i trzy sale balowe. Oczywiście noszący charakterystyczne fartuchy członkowie masońskiej loży nie potrzebują całej tej przestrzeni dla siebie, dlatego w świątyni odbywa się rocznie kilkaset imprez: koncerty, spektakle, a nawet wesela.
Budynek jednak ma już swoje lata, dlatego ruszyła właśnie renowacja wyceniona na prawie cztery miliony dolarów. Zaplanowano odnowienie fasady, w środku zaś remonty łazienek, kuchni, systemów ogrzewania i wentylacji. Do końca roku Świątynia Masońska w Detroit odzyskać ma dawny blask, aby przez kolejne dekady służyć mogła nie tylko wolnomularzom.