
Surfowanie na papierosach
Aby promować recykling i ochronę środowiska, kalifornijski surfer zrobił deskę z ponad dziesięciu tysięcy papierosowych niedopałków. I hula na niej po falach!
Taylor Lane wpadł na taki pomysł, gdy usłyszał o konkursie organizowanym przez firmę Vissla, produkującą sprzęt dla surferów, i organizację Surfrider Foundation, zajmującą się sprzątaniem plaż. Zadanie konkursowe polegało na stworzeniu z odpadków dobrze działającej deski.
Żeby zebrać materiały, Taylor i wspierająca go drużyna wzięli udział w czyszczeniu kalifornijskiej plaży, zatem już na samym początku zrobili coś dla środowiska. Elementy, których z papierosów wykonać się nie dało, także zrobione są z odpadków, np. styropianowych. Potem jeszcze dwieście godzin pracy, kilka nieudanych prób i Taylor wygrał konkurs! A konkurencję miał interesującą – ot, wspomnijmy choćby o desce z… worków po ziemniakach.
Surfer nie zamierza na tym skończyć walki o czyste plaże i oceany. Pracuje teraz nad kilkoma różnymi modelami papierosowych desek, które wykorzystać chce przy tworzeniu filmu promującego ochronę środowiska – i nie wyrzucanie niedopałków na nadmorski piasek.
A przyznać trzeba, że papierosowe niedopałki stanowią plagę na plażach całego świata. Dlatego w zeszłym miesiącu Tajlandia wprowadziła zakaz palenia na obleganych przez turystów fragmentach wybrzeża. Za jego złamanie dostać można wysoką grzywnę albo nawet trafić do aresztu!