
Rollercoaster gigant
Na Florydzie, w morskim parku rozrywki SeaWorld Orlando, wkrótce otwarty zostanie jeden z najwyższych i najszybszych rollercoasterów świata.
Ponad 60 metrów wysokości, jazda z prędkością 120 kilometrów na godzinę. Do tego wyjątkowa ponoć dynamika jazdy – bez żadnych przestojów, za to z momentami, w których pasażerowie wagoników doświadczą… stanu nieważkości.
Słowem, ekstremalna rozrywka dla miłośników adrenaliny.
– Mają poczuć się niczym rekiny ścigające ofiarę – reklamują rollercoaster, dość specyficznie, przedstawiciele SeaWorld Orlando.
Rollercoaster nazywa się zresztą Mako – a tak Amerykanie mówią na rekina, u nas znanego jako ostronos. Słynący z szybkości i zwinności ostronos jest gatunkiem zagrożonym, podobnie jak wielu jego kuzynów.
Dlatego dodatkową misję Mako stanowić będzie przypominanie ludziom o trudnym losie rekinów. Wokół rollercoastera pojawią się więc wystawy i inne atrakcje poświęcone morskim drapieżnikom. Oficjalne otwarcie zaplanowano na wiosnę.