Przez Kostarykę z tubylcami
Przewodnicy wywodzący się z autochtonicznej ludności organizować będą wycieczki, jakich w środkowoamerykańskiej republice jeszcze nie było.
Costa Rica, czyli Bogate Wybrzeże, to kraj podbity przez Hiszpanów w połowie XVI wieku. Nazwa wzięła się stąd, że tutaj właśnie konkwistadorzy spodziewali się znaleźć legendarne skarby. Przeliczyli się trochę, ale i tak zostali w Kostaryce na dłużej, co nie skończyło się najlepiej dla tubylców.
Dziś kraj ten, rozciągnięty pomiędzy Pacyfikiem a Karaibami, przyciąga miliony turystów. Ci mogą tu zarówno odpoczywać na pięknych plażach, jak i wybrać się na wycieczki po tropikalnym gąszczu, na cały świat słynnym z bogactwa flory i fauny. Ale podczas takich wypraw niewiele można się dowiedzieć o kostarykańskiej historii i tradycji, o tym, jak życie wyglądało tu przed wiekami. I to właśnie ma się zmienić.
Kilkunastu przedstawicieli ludu Bribri, ze wsparciem jednego z kostarykańskich uniwersytetów, przygotowuje się właśnie do otwarcia wyjątkowej agencji turystycznej. Oferować mają wycieczki, których uczestnicy poznawać będą kraj z perspektywy tubylców mieszkających tu na długo przed przybyciem europejczyków. Gdybyście więc rozważali wyprawę w tamte rejony, to informujemy, że projekt rusza w kwietniu przyszłego roku.
