Polacy w Azji

W chłodne miesiące coraz częściej uciekamy do ciepłych, orientalnych krajów. Bo zima to nie tylko wyjazdy na narty.

Jak wynika z danych opublikowanych przez serwis eSky, w ciągu pięciu ostatnich lat podwoiła się, do prawie 25 tysięcy, liczba Polaków wylatujących w jesienno-zimowym sezonie do Azji. A jakie kraje wybieramy najchętniej?

Dużą popularnością cieszy się ostatnio Izrael, a to dzięki uruchomieniu tanich połączeń z Polską. Z Warszawy do Tel Awiwu (i z powrotem) można polecieć za nawet mniej niż trzysta złotych.

Jednocześnie nie słabnie zamiłowanie Polaków do bardziej odległej i egzotycznej Tajlandii, jednak za bilet do Bangkoku zapłacimy zazwyczaj ponad dwa tysiące złotych. Choć czasem zdarzają się naprawdę szalone promocje.

Popularne są także Chiny, Zjednoczone Emiraty Arabskie (do Dubaju również latamy coraz taniej) i Indie. Natomiast najwyraźniej trochę znudziła nam się już Turcja.

Za raportu wynika także, że Polacy coraz częściej decydują się na samodzielne organizowanie sobie podróży. Pomagają w tym łatwe w obsłudze serwisy umożliwiające rezerwację noclegów, nie tylko hotelowych, w najdalszych zakątkach świata.