Pokora Boliwijczyka Biuro podróży Goforworld by Kuźniar

Pokora Boliwijczyka

Myjesz kubek. Zużywasz litr wody. Przemywasz twarz – kolejny litr. Pijesz. Odkręcasz kran i jest – słodka woda, pitna, czysta. I tak masz ją w pogardzie, bo do spożycia wolisz kupić butelkowaną. Ta z kranu wydaje się podejrzana. Tymczasem Sirpa, Boliwijczyk z dalekich stron, nigdy nie miał dostępu do wody pitnej. W chwili kręcenia reportażu, żył bez niej już 22 000 dni.

On nie może odkręcić kranu, umyć kubka, wyprać prania, ani nawet zwilżyć ust, kiedy w nocy obudzi go pragnienie. W jego domu, bardzo prostym, bo skleconym z kilku surowców, nie ma wody, nigdy nie było. Po wodę trzeba się wyprawić – godzina marszu. Sirpa nie protestuje, schodzi do miasta, nie skarży się.

Nie jest jedyny – to nie dziwak, który wymyślił sobie, że będzie wiódł surowy tryb życia. W podobnej sytuacji jest dwa miliony mieszkańców Boliwii. Większość z nich nie ma nawet podstawowych urządzeń sanitarnych. Ludzie chorują. Jest bardzo ciężko na co dzień, a perspektyw na poprawę… raczej marne.

Dokument o Sirpie i Boliwijczykach, pieczołowicie przygotowany przez grupę dziennikarzy, chcących wpłynąć jakoś na los Boliwijczyków, porusza. Nie chodzi tu o umiejętność przetrwania, hart ducha i wielką siłę. To oczywiste. Porusza skromność i pokora. Tego trzeba się uczyć całe życie.

Porusza również myśl, że my wszyscy – Polska, Europa, świat, zmierzamy w tym samym kierunku. Czy jeszcze w naszych czasach nalanie butelki wody będzie problemem? W czasach naszych dzieci – ma pewno.

 

Na podstawie: www.narrative.ly

 

Pokora Boliwijczyka Biuro podróży Goforworld by Kuźniar

Redakcja goforworld.com

goforworld.com poleca!