
Podróże uczą pokory
Jej fotografie mają duszę. I zawierają całą radość podróżowania. Dominika Lewandowska zwiedziła kawał świata, ucząc się, chłonąc atmosferę, otwierając się na to, co nowe i inne. Słowem – Dominika czuje klimat podróży poza szlakiem!
GFW: Jesteś podróżniczką, która widziała kawał świata. Czujesz się bogatsza? Wykorzystujesz jakoś to bogactwo na co dzień?
Wyświetl ten post na Instagramie.
Dominika Lewandowska: Jeżdżenie po świecie nauczyło mnie pokory oraz wdzięczności za to, co mam w życiu. To najwspanialszy 'zysk’ z podróżowania 🙂
Wyświetl ten post na Instagramie.
GFW: Ciekawi mnie, jak odebrałaś Kubę. Szukałaś tam prawdy o tym kraju?
Dominika Lewandowska: Na Kubie byłam w roku 2013, czyli przed zniesieniem amerykańskiego embarga. Kuba była wciąż krajem bardzo odizolowanym od reszty świata, a turystyka dopiero zaczynała tam kiełkować. Wtedy podróż na Kubę równała się z podróżą w czasie, kilkadziesiąt lat wstecz! Najbardziej zaskoczyła mnie wszechobecna bieda. Nie zapomnę nigdy widoku zrujnowanych kamienic w mniej turystycznej części Havana Centro i lokalnych sklepów, w których były tylko puste półki. Z drugiej strony zachwyciła mnie serdeczność i pogoda ducha Kubańczyków. W moich wspomnieniach Kuba to muzyka, kolor i największa ilość fasoli, jaką zjadłam w życiu 😉
Wyświetl ten post na Instagramie.
GFW: Trochę z innej beczki – robisz świetne zdjęcia. To dla ciebie część podróży – chodzenie z aparatem i łapanie kadrów? Czy raczej dodatek?
Dominika Lewandowska: Fotografia i podróżowanie to moje dwie największe pasje, które świetnie ze sobą współgrają. Nie wyobrażam sobie jakiegokolwiek wyjazdu bez aparatu, nawet jeśli jest to weekendowa wycieczka w okolicy. Robienie zdjęć to nieodłączna część podróży i przyznaję, że wybierając kolejne destynacje (szczególnie te bardzo odległe) mam na uwadze jak atrakcyjne są one pod względem fotograficznym.
Wyświetl ten post na Instagramie.
GFW: Które miejsce, jak dotąd, wywołało u ciebie największe emocje?
Dominika Lewandowska: Indie. To jest inny świat! Totalnie różna, od znanej nam Europejczykom, rzeczywistość, wobec której nie da się pozostać obojętnym. Jest dużo prawdy w powiedzeniu, że Indie albo się kocha, albo nienawidzi.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Wyświetl ten post na Instagramie.
GFW: Jak planujesz swój rok – podróże są spontaniczne, czy to raczej dobrze przemyślana strategia?
Dominika Lewandowska: Zazwyczaj podróżuję z rodziną, dlatego terminy wyjazdów planujemy w taki sposób, aby nie kolidowały ze szkołą dwójki moich dzieci. Jeśli chodzi o kierunki podróży to jest różnie: czasami idziemy na żywioł albo damy się skusić świetnej ofercie taniego lotu 😉 Bywa też tak, że wymarzone wyprawy skrupulatnie planujemy na kilka lat przedtem zanim dojdą do skutku – tak na przykład było z naszą tegoroczną podróżą do Peru.
Wyświetl ten post na Instagramie.