
Pociągiem do Hanoi
Wietnam był bardzo intensywny, kolorowy, absolutnie wciągający. Można by zostać tam długie tygodnie, by poznawać tę niezwykłą kulturę, ale ekipa goforworld.com wsiadała już w pociąg, aby ruszyć w drogę powrotną. Wyprawa dobiega końca!
Wiatr i tajne zagłuszarki nie sprzyja lataniu w #QuangBihn w #Vietnam ale coś tam wyszło Więcej na https://t.co/svIOuBvjkY @podrozeosobiste pic.twitter.com/kydxMfHStZ
— Jarosław Kuźniar (@JaroslawKuzniar) 27 października 2017
O tak, pora wsiadać, ruszamy do Hanoi. Wagony sypialne czekają! Jak to wygląda? Trochę, jak w polskim PKP. Ale liczy się przygoda, prawda?
Osobowy do #Hanoi Kuszetką przez najbliższe 12 godzin @podrozeosobiste Zobaczcie nas na https://t.co/svIOuBvjkY i na @instagram ? pic.twitter.com/FWRJnJcrOZ
— Jarosław Kuźniar (@JaroslawKuzniar) 27 października 2017
Gdzieś w drodze do Hanoi w barze nocnego zakaraluszonego pociągu spotykamy kilku Anglików, Francuzów i tego sympatycznego Wietnamczyka. Palcem maczanym w rozlanej na stole wodzie literuje USA, ale nie wiem czy to jego miłość czy wróg.
Za sobą podróżnicy zostawiają wiele wspomnień, nie tylko w poznanych miejscach i smakach, ale również w napotkanych ludziach.
Wietnam potrafi zaskoczyć i zostaje w pamięci na długo. Azję trzeba poznawać – od każdej strony. Nawet wtedy, kiedy na targu można trafić na psinę i… przerazić się. Nie, całe szczęście nie ma zdjęcia.Zamiast tego zaprosimy was do Hanoi!