
Perły Bahrajnu
Ma ktoś ochotę nurkować w lazurowych wodach orientalnych mórz jako poławiacz pereł?
Arabska monarchia, przycupnięta na małym archipelagu pomiędzy Katarem a Arabią Saudyjską, to zakątek od wieków, może nawet od tysiącleci, uchodzący za perłową stolicę świata. I właśnie perły stać się maja teraz sposobem na przyciągnięcie do Bahrajnu większej liczby turystów.
Władze zniosły prawo, które zakazywało zagranicznym gościom zajmowania się poławianiem pereł i zabierania ich do domu. Teraz każdy może zanurkować u wybrzeży Bahrajnu, wyciągać spod wody małże i liczyć, że znajdzie w nich drogocenne skarby.
Jak to zrobić? Najpierw poprzez rządową witrynę internetową kupić należy bilet. Następny etap to krótki kurs na poławiacza, a potem można już wypływać w morze z jedną z licencjonowanych załóg. I nurkujemy! Każdy uczestnik wyprawy wyłowić może do sześćdziesięciu małży. Szczęśliwcy, którzy odnajdą w nich perły, będą je mogli zabrać do domu – po ocenie ich jakości i wartości w porcie.