Pełne Klatki: Singapur Biuro podróży Goforworld by Kuźniar

Pełne Klatki: Singapur

Nadszedł ten dzień! Zaczęliśmy wyprawę do Azji, którą realizujemy w ramach projektu PełneKlatki. Dla przypomnienia – PełneKlatki to inicjatywa dwóch studentów – fotografów, w ramach której podróżujemy po świecie, jeździmy na deskorolkach, a relacjami wideo dzielimy się w internecie. A więc? zaczynamy!

Pierwszym odwiedzonym przez nas miejscem jest Singapur. Dotarliśmy tutaj z Warszawy liniami Emirates, co wiązało się z kilkugodzinną przesiadką na lotnisku w Dubaju, podczas której dokończyliśmy planowanie kolejnych dni podróży. Łącznie na pokładzie samolotów spędziliśmy niemal 14 godzin. I chociaż Singapur przywitał nas pochmurną aurą i słabą widocznością – było warto!

Sin1Pierwszy wieczór przeznaczyliśmy na piesze zapoznanie się z najważniejszymi punktami miasta. Aby to ułatwić, nie zabieraliśmy ze sobą większości sprzętu fotograficznego i deskorolek, dlatego poważną dokumentację z Azji rozpoczniemy w kolejnej części relacji. Obaj zgadzamy się, że Singapur robi świetne pierwsze wrażenie – połączenie gąszczu wieżowców, niższej, zabytkowej architektury, czystych ulic oraz dużej ilości zieleni i wody bardzo przypadło nam do gustu. Pewnym utrudnieniem (ale jednocześnie atrakcją), które napotkaliśmy, były prace konstrukcyjne z okazji zbliżającego się wyścigu Formuły 1 o GP Singapuru. Rzędy stalowych barier nieco komplikowały poruszanie się po ścisłym centrum miasta, jednak pozwalały zobaczyć na własne oczy, jak wielkim przedsięwzięciem jest organizacja tego wydarzenia.

Sin2Koniec dnia upływa pod znakiem regeneracji sił – przed nami kolejne 11 dni wyprawy, podczas których oprócz Singapuru odwiedzimy także Bangkok, Hong Kong i Dubaj. Zapraszamy do dalszego śledzenia relacji!

#PełneKlatki – patronat medialny GFW

Pełne Klatki: Singapur Biuro podróży Goforworld by Kuźniar

Pełne Klatki

Jakub Mróz & Tomasz Szykulski - podróżują po świecie robią zdjęcia, kręcą wideo i jeżdżą na deskorolkach