
Pałac w Pirenejach
Wiele osób chciałoby rzucić wszystko i przenieść się na drugi koniec świata. Niektórzy to robią. Ale mało kto z takim rozmachem jak pewna australijska rodzina.
Karina i Craig Waters oraz dwójka ich dorosłych dzieci, Jasmine i Ben, przenieśli się z krainy kangurów w Pireneje, gdzie zajmują się teraz renowacją osiemnastowiecznego pałacu – Chateau de Gudanes.
Zaczęło się od tego, że najpierw Jasmine, a potem pozostali członkowie rodziny odwiedzili Francję i wszyscy byli zachwyceni. Do tego stopnia, że postanowili kupić dom z ogrodem w jakiejś malowniczej okolicy i przenieść się na dobre. Zaczęli więc przeglądać portale z nieruchomościami… a skończyli na zakupie pałacu.
Tak po prawdzie – bardziej były to ruiny niż pałac. Brakowało dachu, części podłóg, a w środku rosły drzewa! Renowacja wciąż jest w toku, pochłania dużo pieniędzy i pracy, lecz rodzina Watersów robi swoje, a postępy pokazuje światu na Instagramie, gdzie dokonania Australijczyków śledzi już prawie ćwierć miliona ludzi.
Oczywiście nowi właściciele nie przygotowują Chateau de Gudanes wyłącznie dla siebie. Chcą tu zapraszać turystów i chociaż remont daleki jest od finału, to pierwsi goście mają pojawić się w pałacu już tego lata.