
Nowa rzeczywistość na lotniskach
Wszyscy wokół powtarzają, że wkroczyliśmy w nową erę i już nic nie będzie takie samo. To znaczy, co? Zdecydowanie najwięcej zmian odczujemy, jeżeli chodzi o latanie. Oto, czego musicie się spodziewać, jeżeli macie zamiar wybrać się na lotnisko.
Wejście do terminalu tylko z biletem
Koniec z beztroskim przechadzaniem się po lotnisku, od teraz wejście będą miały tylko osoby, posiadające ważny bilet. Oczywiście zasady będą się różniły w różnych miejscach na świecie – przykładowo w Hongkongu trzeba będzie dodatkowo przejść przez specjalny tunel dezynfekcyjny.
W pełni zautomatyzowana odprawa
Wszystkie lotniska już teraz dążą do tego, aby odprawa odbywała się w sposób bezdotykowy, dlatego będziemy korzystać z aplikacji na smartfonach, ewentualnie ze specjalnych, samoobsługowych kiosków.
Wydłużenie procedur
To zła wiadomość dla tych, którzy nie lubią czekać. Na lotnisku będziemy się musieli pojawiać z o wiele większym, nawet czterogodzinnym wyprzedzeniem. Wiąże się to z wydłużeniem procedur, zachowaniem odległości pomiędzy pasażerami, a także nowymi zasadami, takimi jak dezynfekcja bagażu, czy mierzenie temperatury.
Brak posiłków
Loty krótkodystansowe obędą się bez podawania posiłków, z kolei w trakcie lotu trwającego kilka lub kilkanaście godzin, możecie spodziewać się szczelnie zapakowanych przekąsek.
Co z toaletą?
Koniec z kolejkami do toalet w samolotach. Ryanair zarządził, aby chęć skorzystania z toalety zgłaszać obsłudze, która będzie zarządzać ruchem na korytarzu. Pasażer nie będzie mógł wstawać bez pozwolenia.
Certyfikat zdrowia
O tym pisaliśmy już wcześniej – na razie konieczność posiadania tak zwanego „paszportu zdrowia” to zaledwie projekt, ale najprawdopodobniej stanie się to standardem na całym świecie.