Noc w bibliotece
Miłośnicy książek powinni wybrać się do Walii, żeby tam spełnić skryte fantazje o nocy spędzonej… w neogotyckiej bibliotece.
Biblioteka Gladstone powstała pod koniec dziewiętnastego stulecia w wiosce Hawarden, a jej założycielem był premier Wielkiej Brytanii, William Ewart Gladstone. Pod względem architektonicznym uważana jest za jedną z najwspanialszych w Zjednoczonym Królestwie.
Wiktoriańskie wnętrza, wygodne fotele, dwieście tysięcy książek! Trudno o lepsze miejsce do czytania, do zdobywania wiedzy i poszukiwania inspiracji, jak również do tworzenia własnych dzieł. Nic dziwnego, że na przestrzeni dekad Bibliotekę Gladstone odwiedzali wybitni naukowcy, dramatopisarze, poeci.
Ale nie trzeba od razu należeć do elity, by móc cieszyć się walijskim księgozbiorem, a nawet – by w tym książkowym raju spędzić noc. Neogotycki budynek jednocześnie jest dziś bowiem hotelem. Można w nim nie tylko spać, lecz także najeść się i napić dobrej herbaty (wiadomo, najlepiej czyta się przy dobrej herbacie). Aha, w hotelowych pokojach oczywiście nie ma telewizorów!
