
Muzyczna Argentyna
Muzyka, `música`, potrafi być równie zgrabna, jak kobieta. A swą zgrabnością wymusza na innych, aby się postarali ułożyć ciała w zmysłową pozę. Wstyd inaczej, kiedy dźwięki zaczynają rządzić zmysłami i dają pole do popisu. Naprawdę, nic nie trzeba, za to wszystko można. Argentyna dyktuje rytm, rozpieszcza milongą, zawraca w głowie żarem muzycznych inspiracji. Jednak Argentyna to nie tylko tango i `guitarra`. To zróżnicowana mozaika, niosąca konkretny przekaz. Zapraszamy w muzyczną podróż…
Tango, czyli zacznijmy od klasyki
To zdecydowanie kojarzy się z Argentyną, jest jej muzycznym symbolem, miłą dla ducha i ciała wizytówką. Rzeczywiście, Argentyna, Buenos Aires, żyją tangiem. Szkół tańca nie brakuje, turyści, podróżni i goście mogą nacieszyć oczy tym widokiem, szałem zmysłów i gestów. Ludzie tańczący tango są… dziwnie piękni. Leciutcy, zmysłowi, a równocześnie pełni dystansu.
Tango nie jest łatwe. Wymaga skupienia, odwagi i umiejętności. Równocześnie każdy może je tańczyć. Paradoks?
Istnieją takie dźwięki, które słyszymy od dziecka. Są wszędzie: w muzyce filmowej, w mediach, wykorzystywane komercyjnie i bezustannie przerabiane. Argentyna ma przynajmniej dwa sztandarowe przeboje, które do grona takowych zaliczymy. Mało kto pamięta nazwisko kompozytora. Każdy jednak zanuci… Libertango Astora Piazzolla
Oto przykład tego, jak bardzo kinematografia ukochała sobie tango… A szczególnie Por una Cabeza Carlosa Gardela. Znacie? Oczywiście, że tak.
Argentyna żywa i skoczna
Argentyńska nuta może zaskoczyć. Los Fabulosos Cadillacs to zespół pochodzący z Buenos Aires i działający od 1985 roku (!). Mają na swoim koncie kilkanaście albumów i wielkie uznanie… A ich muzyka? Żywa, trudna do zaszufladkowania, `pomieszana`. Trochę rocka, trochę folku, jazzu. Duża dawka energii.
Daniel Melingo czyli powiew bohemy
Kojący i czuły Daniel Melingo, przedstawiciel bohemy, urodzony w 1957 roku. Odwiedził kiedyś Polskę, wzbudzając poruszenie wśród miłośników tanga i kultury argentyńskiej. Nic dziwnego, można się zasłuchać.
Argentyna zupełnie inna
Zespół Arges, działający od 1984 roku udowadnia, że argentyński styl to nie tylko tango. To także buntowniczość i mocniejsze brzmienie z przekazem społecznym. Zupełnie inna Argentyna, zaskakująca i… ciekawa. Chyba właśnie najlepiej poznawać kulturę przez to, co nieznane, co nieoczywiste…
Piękne są dźwięki słonecznych stron. Zaskakujące i wcale nie tak oczywiste, jeżeli tylko wgłębić się w coś więcej niż samo tango.
Choć tango jest doskonałe. I do słuchania, i do tańczenia. Tango to po prostu niepokorny duch!