
Murale z Bogoty
Uwielbiamy murale, bo odmieniają miejską przestrzeń, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Nie ma w tym przesady! Zobaczcie, jak kolorowa grafika odmieniła biedniejszą dzielnicę Bogoty. Podczas naszej ostatniej podróży na własne oczy widzieliśmy, jak to działa. Jaką ma moc.
W Bogocie nie brakuje kolorów. Ściany wielu budynków zdobią uliczne arcydzieła, które już na stałe wpisały się w charakter miasta. Pasują tu.
Bogota od dawna jest domem ulicznych artystów, grafficiarzy, którzy zaskakują swoim talentem. Nie oznacza to, że wszystkim podoba się ich zajęcie. W 2011 roku młody artysta Diego Felipe Becerra został zastrzelony przez policję. To zdarzenie wywołało falę buntu i równocześnie znaczących zmian.
Gustavo Petro, ówczesny burmistrz Bogoty, zalegalizował graffiti, choć z drobnymi wyjątkami ? wciąż obowiązuje zakaz malowania zabytków.
To była znakomita decyzja. Wyzwoliła sztukę uliczną, która dzisiaj kwitnie i staje się dziedzictwem kulturowym Kolumbii.