Miasta w dżungli

W Kambodży dokonano fantastycznego odkrycia: archeolodzy natrafili na pozostałości ogromnych miast, które tysiąc lat temu znajdowały się tam, gdzie dziś jest tylko gęsty las tropikalny.

Angkor to najsłynniejsza atrakcja turystyczna Kambodży, jedna z najbardziej rozpoznawalnych atrakcji w tej części Azji. Znajdujący się w prowincji Siĕm Réab kompleks uważany jest za największe miasto, jakie pojawiło się na świecie przed rewolucją przemysłową. Szacuje się, że Angkor zamieszkiwany był przez milion ludzi.

Teraz okazuje się, że w okolicy znajdowało się jeszcze kilka wielkich miast, wybudowanych między VII a XII wiekiem. A może nawet któreś z nich było większe od Angkoru?

Odkrycie, którego z pomocą laserowej technologii dokonali archeolodzy z Australii, może sprawić, że od nowa trzeba będzie napisać kilka rozdziałów historii Azji Południowo-Wschodniej. Wygląda na to, że Imperium Khmerów było jeszcze potężniejsze niż się dotychczas wydawało.

Zła wiadomość jest jednak taka, że pozostałości khmerskich miast leżą nie tyle w samej dżungli, co… pod nią. Niemal w całości znajdują się pod ziemią. Póki co, musi nam więc wystarczyć zwiedzanie kompleksu Angkor.