
Po linie nad Las Vegas
Chcielibyście przefrunąć jak Supermen nad iskrzącym się od neonów centrum Miasta Grzechu?
Caesars Entertainment Corporation, która może chwalić się największym diabelskim młynem świata (High Roller ma 167 metrów wysokości), zaprezentowała właśnie szczegółowe plany Fly LINQ. To nowa atrakcja, skierowana do tych, którym nawet gra w pokera o wysoką stawkę dostarcza za mało emocji. Wcielenie planów w życie kosztować ma dwadzieścia milionów dolarów, a otwarcie zapowiedziano na przyszły rok.
O co, tak konkretnie, chodzi? O dziesięć lin, które mają zostać rozciągnięte ponad The Strip, czyli główną arterią Las Vegas, otoczoną dziesiątkami wielkich kasyn i hoteli. Uczestnicy zabawy będą mogli dzięki nim, na zasadzie kolejki tyrolskiej, śmigać w powietrzu z prędkością pięćdziesięciu kilometrów na godzinę. Dwie pozycje do wyboru: siedząca albo… „na Supermana”.
Lot trwać ma tylko pół minuty, ale widoków i wrażeń zapewne długo nie będzie można zapomnieć.