
Limity na Komodo
Indonezyjskie władze chcą ograniczyć liczbę turystów odwiedzających park narodowy, który zamieszkują największe jaszczury naszych czasów.
Park Narodowy Komodo założono w 1980 roku, a jedenaście lat później wpisany został na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Składa się on z setek wysp, w większości bardzo niewielkich, pośród których rozmiarem wyróżniają się Rinca, Padar i oczywiście Komodo. Najważniejsze zadanie parku: chronić tutejsze warany, zwane także smokami.
Odkryte w 1910 roku jaszczury mogą mieć nawet trzy metry długości i sto kilogramów wagi. Jeśli dodamy jeszcze paszczę z sześćdziesięcioma zębami, będziemy mieli jakieś wyobrażenie tego, jak potężne to drapieżniki. Zagraża im tu jedynie ingerencja człowieka. Ostatnio na przykład doszło w parku do wielkiego pożaru, którego początkiem, zdaniem lokalnych mediów, był papieros wyrzucony przez jednego z turystów.
Po tym wydarzeniu władze Indonezji uznały, że dziesięć tysięcy turystów odwiedzających co miesiąc park w ramach zorganizowanych wycieczek (jedyny legalny sposób), to jednak za dużo. Dlatego w przyszłym roku obowiązywać ma już pięciotysięczny limit. Dodatkowo wszyscy chętni będą musieli wcześniej rejestrować się przez internet. Jeśli zatem chcielibyście odwiedzić smoki z Komodo, weźcie pod uwagę, że załatwienie wycieczki stanie się wkrótce trudniejsze i droższe.