
Księgarnie nad Sekwaną
Paryskie księgarnie nad Sekwaną starają się o status UNESCO, aby zachować tradycję i zwiększyć sprzedaż. Skąd taki pomysł?
Spacer nad brzegiem rzeki w Paryżu, w otoczeniu przydrożnych książek na wyciągnięcie ręki? Tak to wygląda od pokoleń! Właśnie dlatego paryscy księgarze chcą, aby ich stoiska zostały wpisane jako niematerialne dziedzictwo UNESCO. Łącznie to aż 250 małych, nabrzeżnych księgarenek, a właściwie antykwariatów.
Sprzedający płacą rocznie 100 EUR za czynsz i są zobowiązani do otwarcia co najmniej przez cztery dni w tygodniu. Działają zgodnie ze ścisłymi wytycznymi.
Wielu Paryżan zaczyna zauważać, że niektórzy sprzedawcy zmniejszają ilość sprzedawanych książek, zastępując je pamiątkami, które przynoszą więcej zysku. Jérôme Callais, szef Stowarzyszenia Kulturalnego Paris Bouquinistes, rozpoczął kampanię w nadziei, że uda się podtrzymać wspaniałą, księgarską tradycję.
Jérôme od 27 lat sprzedaje literaturę francuską nad Sekwaną i chociaż przyznaje, że sprzedaż zdecydowanie spadła, uważa, że jest to część paryskiej kultury, która musi przetrwać. Ma nadzieję, że status Unesco oznaczałby udogodnienia dla księgarzy i ich klientów, w tym publiczne toalety i lepsze oświetlenie.
Jego propozycja została poparta przez Radę Miejską Paryża, ale sam proces oczekiwania na decyzję może potrwać nawet kilka lat. Oby się udało!