
Księga Majów
XIII-wieczny manuskrypt, którego autentyczność potwierdzono po dekadach badań, stał się oficjalnie najstarszą księgą kontynentów amerykańskich.
Manuskrypt, nazwany Kodeksem Grolier, w roku 1966 trafił w ręce Josuégo Sáenza. Meksykański kolekcjoner odkupił go od anonimowych mężczyzn, którzy natrafili na pamiątkę po dawnych Majach w wyjątkowo suchej jaskini, gdzieś w stanie Chiapas.
Większość ekspertów szybko uznała Kodeks Grolier za dzieło sprawnych fałszerzy. Nie wierzyli, że manuskrypt mógł przetrwać w jaskini tyle stuleci, wątpliwości wzbudzała też treść i symbole różniące się od spotykanych wcześniej. Ale „księga Majów” i tak stała się częścią licznych ekspozycji, budząc olbrzymie zainteresowanie. Po raz pierwszy pokazano ją publicznie w nowojorskim klubie Grolier – i stąd nazwa.
Ostatnio jednak kolejne badania wskazały jednoznacznie: manuskrypt jest autentyczny. Naprawdę liczy sobie prawie osiemset lat, widoczne są w nim wpływy kultury Tolteków, a opisuje głównie ruchy Wenus.