
Klęski żywiołowe w podróży
Natura to potęga żywiołów i choć zachwyca nas na każdym kroku, warto wiedzieć, w jakim regionie świata może czekać na nas zagrożenie. Wiedza na temat tego, jakie są procedury w przypadku wybuchu wulkanu, tsunami lub pożarów może uratować życie.
Islandia – wulkany to też cuda natury
„Wulkan Katla wybucha co sto lat. Teraz ma już dwadzieścia lat opóźnienia, więc trochę się boimy, kiedy wody się podnoszą i można zobaczyć płynącą rzekę, to znaczy, że Katla zaczyna trząść” – opowiada Marysia Organ w islandzkim reportażu Onet On Tour. Na wyspie wciąż znajduje się kilkadziesiąt czynnych wulkanów, a dla Islandczyków ryzyko wybuchu nie jest czymś niezwykłym. Największym zagrożeniem dla ludności są opady pyłu wulkanicznego oraz strumień lawy. Jednak każdy Islandczyk zna podstawowe zasady, obowiązujące w chwilach zagrożenia.
Na wypadek, gdyby pył wulkaniczny zablokował ludzi w domach, na terenach zagrożonych wybuchem każdy powinien mieć maski i okulary ochronne, radio na baterie (z dużym zapasem baterii), leki, apteczkę oraz oczywiście zapas jedzenia. Islandczycy mają również odpowiednie procedury postępowania. W przypadku opadu pyłu wulkanicznego, należy założyć maskę ochronną i znaleźć schronienie w pomieszczeniu zamkniętym. W przypadku konieczności pozostania w domu na dłużej, trzeba sprawdzać smak wody i dokładnie myć warzywa przed spożyciem. Wydział Ochrony Cywilnej zaleca również odpowiednie maski, zatrzymujące ilość cząsteczek, niebezpieczną dla zdrowia.
Japonia może się czasem zatrząść
Trzęsienia ziemi w Japonii nie są niczym niezwykłym – mają miejsce niemal codziennie, w różnych regionach kraju. Większość z nich jest oczywiście niegroźna, ale zdarzają się katastrofy (największa miała miejsce 2011 roku). Podróżnik, znajdujący się na terenie Japonii powinien znać podstawowe zasady zachowywania się w takich sytuacjach.
Pierwszą zasadą jest oczywiście unikanie paniki. Jeżeli pod wpływem trzęsienia ziemi zaczniemy uciekać, istnieje duże ryzyko, że biegnąc, odniesiemy obrażenia. Należy zostać w miejscu, w którym się znajdujemy, a jeżeli przebywamy w pomieszczeniu, najlepiej otworzyć drzwi oraz okna i czymś je zabezpieczyć, aby się nie zatrzasnąć. Oczywiście w takich sytuacjach unikamy wind, wyłączamy gaz i wszystkie źródła ciepła, a następnie skul się na podłodze w pozycji żółwia. Dobrze jest schronić się pod czymś solidnym, na przykład pod stołem. Jeśli to możliwe, zakryj głowę poduszką (również wtedy, gdy zdecydujesz się wyjść na zewnątrz. To może uchronić twoją głowę na przykład przez opadającym szkłem). Co ważne: zawsze zakładaj buty, nawet przebywając w domu.
Jeżeli znajdujemy się w samochodzie, należy zjechać na pobocze i wyłączyć silnik, a następnie pozostać w pojeździe i słuchać komunikatów w radiu. W trakcie ewakuacji służby przestrzegają, aby zawsze poruszać się pieszo, nigdy nie wsiadać na rower lub do samochodu.
Tsunami
Tsunami możemy się spodziewać m.in. u wybrzeży Japonii, Kuryli, a także w Chile i Ameryce Środkowej. Fala uderzeniowa Tsunami może osiągać nawet kilkanaście metrów, wdzierając się na ląd. W przypadku Tsunami, zaleca się ucieczkę w najwyższe możliwe miejsce, oczywiście w głąb lądu. Najprościej mówiąc: biegnij tak długo, aż stracisz falę z oczu. Jeżeli znajdujesz się w domu lub hotelu, słuchaj komunikatów nadawanych w radiu. Tam zostaną podane plany ewakuacji. Koniecznie trzymaj się z dala od budynków i mostów, z których mogłyby spaść ciężkie przedmioty podczas wstrząsu. Tsunami to seria fal, które mogą trwać wiele godzin. Nie zakładaj, że po jednej fali niebezpieczeństwo się skończyło. Następna fala może być większa niż pierwsza. I pamiętaj: oglądanie tsunami z plaży lub klifów może narazić cię na poważne niebezpieczeństwo.
Wszystkie te zasady bezpieczeństwa to wiedza, jaką powinien posiadać podróżnik, chcący ruszyć w świat. Bądźmy mądrzy i otwarci!
***
Tekst ukazał się w jesiennym wydaniu Newsweeka