Kanadyjski Titanic

Poczuj na twarzy słoną bryzę i stołuj się jak pasażer luksusowego transatlantyku w… interaktywnym muzeum, nieopodal wodospadu Niagara!

Miliony turystów co roku oglądają najsłynniejszy wodospad świata, rzadko jednak zostają w okolicy na dużej. Zarówno po amerykańskiej, jak i po kanadyjskiej stronie granicy nie ma tam bowiem zbyt wielu atrakcji. Ale wkrótce ma się to zmienić.

Kanadyjczycy chcą zbudować przy Niagarze muzeum, w którym każdy będzie mógł poczuć się jak pasażer Titanica. Wchodząc na pokład, zwiedzający dostaną bilety pierwszej, drugiej lub trzeciej klasy. Zobaczą szereg wnętrz, urządzonych jak w oryginale: od sypialni i restauracji, po kajuty załogi i maszynownię.

Ale na oglądaniu się nie skończy! Oceanicznej przygody doświadczyć będzie można także innymi zmysłami. Pasażerowie kanadyjskiego Titanica zjedzą to, co na luksusowych statkach podawano sto lat temu, poczują na twarzy słoną bryzę i dotkną góry lodowej. Dowiedzą się też, jak wyglądało zatonięcie transatlantyku – choć tu na szczęście nie zostanie zachowany stuprocentowy realizm i wszyscy mają przeżyć.

– To będzie dużo zabawy i dużo nauki jednocześnie – obiecuje David van Velzen, szef projektu