Kamczatka poza cywilizacją

Już jutro kamczacka wyprawa dobiega końca. Podróżnicy powoli wracają do świata, ale po kilku dniach odcięcia, niełatwo złapać rytm.

A wszystko dla tego właśnie widoku. Wulkan Mutnovsky (2322 metry wysokości) swoją ostatnią erupcję miał w 2000 roku, a obecnie unoszą się nad nim spektakularne gazy wulkaniczne, w postaci pary wodnej. Dla tego widoku warto zapomnieć o całym świecie.

Mój dron nad wulkanem #Mutnovsky ? #Kamczatka z @podrozeosobiste #goforworld pic.twitter.com/JuW6EwMC2d

— Jarosław Kuźniar (@JaroslawKuzniar) 5 lipca 2018

Jak wygląda człowiek, który zmierzył się z Kamczatką? Właśnie tak, jak Jarosław Kuźniar.

Bez prysznica, ciepła i szczęścia w górach oraz po 11 godzinach w kilkudziesięcioletnim ZILE ludzie nie przypominają siebie ? #kamchatka z @goforworld to ekstremalne doświadczenie, ale warte swojego styrania. Po 4 dnia poza światem, w drodze do wulkanu #Tolbachik wracamy do świata #wildtravel #goforworld #boutiquetravel #travelphoto #kamczatka #biuropodrozy ?

Post udostępniony przez Jarosław Kuźniar (@jaroslawkuzniar) Lip 9, 2018 o 12:29 PDT

To się nazywa… radość. Wyjątkowy czas, w którym można nabrać powietrza i zapomnieć na chwilę o problemach, doświadczać jedynie tego, co jest tu i teraz.

Zanim utopiłem drona w wulkanie ? #Kamczatka @podrozeosobiste #Goforworld #podroze #dronephotography pic.twitter.com/dOItKUZCxH

— Jarosław Kuźniar (@JaroslawKuzniar) 5 lipca 2018

Ekipa próbuje ochłonąć, a my już niebawem pokażemy wam pełną galerię z kamczackich miejsc poza szlakiem, gdzie cywilizacja jeszcze nie miała odwagi wtargnąć.