
Kajakiem przez lodowce
Kiedy Jarek Kuźniar wysłał do mnie informację o tej wyprawie, nie krył zachwytu. Pełna ekstremalność, niesamowite widoki i dwójka ludzi z wielkim duchem przygody. Jak inaczej określić przeprawę kajakiem przez? Antarktykę?
Warunki nie z tej ziemi ? choć trudno oddać to słowami. Zimno, woda, kajak? I dwójka wioślarzy, Sophie Ballagh i Ewan Blyth, którzy postanowili przeprawić się przez arktyczne wody, pokonując granice własnej wytrzymałości. Całość niezwykłego wyczynu osobiście sfilmowali, a dokument zostanie wyemitowany w stacjach telewizyjnych.
Jak to jest płynąć samotnie w takich warunkach? W sumie? pięknie! Ekscytująco.
Trzeba jednak wielkiej uwagi i pokory. Sophie od wielu lat zajmuje się kajakarstwem górskim i morskim, a naturę uważa za swój dom. Nie potrzebuje wygód ani dobrodziejstw cywilizacji, żeby poczuć się szczęśliwą. Potrafi je jednak doskonale wykorzystać do prac badawczych i poznawania świata!
Urodzony w Tasmanii Ewan również całe życie podróżuje, specjalizując się w kajakarstwie morskim. Pasjonuje się fotografią i sporo pisze.
Ich mroźna wyprawa na kajakach trwała 14 dni.
Zrobiliśmy prawie 100 mil morskich wzdłuż Półwyspu Antarktycznego, startując z Petermann Island, kierując się na południe od Lemaire Channel aż do Wilhelmina Bay.
14 dni niesamowicie ciężkiego doświadczenia, ale dzięki wiedzy, miesiącom przygotowań i umiejętnościom, całość zakończyła się sukcesem i zaowocowała niezwykłym materiałem filmowym.
Pozostając w mroźnych klimatach: dołączycie do naszej syberyjskiej wyprawy? To dopiero będzie przygoda! [oferta].