Islandczyk vs Google

Islandia to kraj serdecznych ludzi. Potwierdzają to ci, którzy odwiedzili wyspę i poznali mieszkańców. Nie zmienia tego fakt, że mało tam słońca, a depresja to choroba narodowa. Islandczycy są na tyle otwarci i towarzyscy, że? postanowili zastąpić wujka Google. Tak właśnie. Dobrze zrozumieliście.

Idea jest bardzo prosta? Projekt nosi nazwę Ask Gu?mundur. Siedmiu reprezentantów Islandii jest gotowych do działania. Zamiast wyszukiwać informacje w Google, możesz porozmawiać właśnie z nimi. Oni kochają swój kraj najbardziej na świecie. Profesor Rott na spotkaniu islandzkim wspominał, że każdy mieszkaniec wyspy to wielki patriota. Kiedy mowa o historii, Islandczycy wstają z miejsca. Pamięć i szacunek mają wpojone od małego.

Inga Hlín Pálsdóttir, zarządzająca pomysłem, opowiada na temat projektu:

Tak wiele osób ma pytania odnośnie naszego wspaniałego kraju, więc dlaczego przeszukiwać Internet, skoro można zadać pytanie Gu?mundur? Mamy nadzieję, że świat zechce przyjąć tę nową, indywidualną usługę. Każdy z naszych siedmiu Gu?mundurs jest specjalistą w swoim regionie. Każdy z nich jest bardzo podekscytowany, odpowiadając na pytania… Islandia jest małym krajem, bogatym w niezwykłe tajemnice, a teraz można je odkrywać, dzwoniąc bezpośrednio do tych, którzy są najlepiej poinformowani.

Trzeba przyznać, że pomysł jest szalony, ciekawy i inspirujący. Żywy człowiek zamiast maszyny ? to coś bezcennego. Interakcja jest wskazana! Usługa działa od 28 kwietnia i ma być pomocna głównie dla turystów.

Zajrzyjcie koniecznie na stronę projektu Ask Gu?mundur