
Hongkong na święta
Jeżeli macie chwilę, aby odejść od świątecznego stołu i wyjrzeć na wielki świat, zapraszamy was w podróż. Tym razem odwiedzimy Hongkong i La Manchę. Dwa zupełnie różne miejsca i obyczaje. A jednak ? Boże Narodzenie to święto globalne. Radość całej ludzkości. I? komercja? Zobaczcie sami?
Kasia Urbaniak niejedną Wigilię spędziła w Hongkongu. Z dala od rodziny. Jednak nawet będąc tak daleko, można poczuć ?ten klimat?. Jak sama pisze, Święta budzą w Hingkongczykach ducha:
Hongkong to mieszanka kultur Wschodu i Zachodu. Z jednej strony głęboko zakorzenione tradycje chińskie, jeszcze sprzed rewolucji kulturowej. Z drugiej, przejęte od brytyjskich kolonialistów, święta, zwyczaje, jak również po części mentalność.
Można powiedzieć, że – przy pierwszym wrażeniu – w Hongkongu znajdziemy wszystko to, do czego przyzwyczajeni jesteśmy na Zachodzie. W Hongkongu jednak Święta celebruje się bardzo ?na zewnątrz?. Choć choinki przyozdabiają całe miasto, raczej nie znajdziemy ich w domach Hongkończyków. Choć wszędzie można kupić prezenty, rodziny nie obdarowują się nimi w Noc Wigilijną. Choć wszędzie można dostać składniki na potrawy świąteczne (tutaj z tradycji amerykańskiej bardzo popularny jest indyk z żurawiną) to mało kto przygotowuje te wyjątkowe potrawy w domu.
Boże Narodzenie w Hongkongu, w przeciwieństwie do tego, do czego jesteśmy przyzwyczajeni w chrześcijańskich kulturach, nie ma wymiaru religijnego. Większość osób bierze udział w świętowaniu, spodziewając się rozrywki, doskonałego czasu spędzonego z przyjaciółmi, współpracownikami, odpoczynku w domu z rodziną, doskonałego świątecznego jedzenia, nierzadko też wyjazdów urlopowych.
Zaskakujące może okazać się to, że w Azji Święta, głównie za sprawą pięknych migoczących dekoracji i aromatycznego jedzenie, kojarzą się bardzo romantycznie. To zawsze doskonała okazja na randkę z kolacją przy świecach, specjalną świąteczną wersję pachnącej świątecznie ulubionej kawy czy wspólne spacery przy delikatnie oświetlonych ulicach. Nie jest gorąco i wilgotno, jak zawsze, więc wreszcie można pozwolić sobie na odrobinę czasu na zewnątrz.
Diseneyland, będący niezwykle popularnym miejscem w tym okresie, na święta przystraja się niezwykle bogato. Podczas wieczornej parady jest nawet sztuczny śnieg, który tak bardzo rozpala serca tłumów zebranych w parku.
A z czym może kojarzyć się nie tak daleka Hiszpania? I niezwykły region, jakim jest La Mancha, kraina Don Kichota? Jeszcze zajrzymy w tamte strony!
Tekst: Kasia Urbaniak