Grobowa kawiarnia Biuro podróży Goforworld by Kuźniar

Grobowa kawiarnia

Co zrobić, żeby w pełni cieszyć się życiem? Pamiętać o śmierci. Nawet przy filiżance cappuccino.

Memento mori, głosi stara maksyma. Dla jednych, przypomnienie o tym, że śmierci uniknąć się nie da, może być powodem traktowania spraw doczesnych z dystansem. Innych zaś zmotywuje do czerpania z życia pełnymi garściami. Do refleksji tego rodzaju składnia wystrój, jak również sama nazwa lokalu otwartego niedawno w Bangkoku: Kid-Mai Death Awareness Café.

Czerń, szarość i biel. Zdobiony katafalk i ludzki szkielet na fotelu. W menu między innymi „ostatni dzień” (czyli espresso), „ostatni tydzień” (americano) czy „ostatni miesiąc” (mokka). To chyba przebija wszystkie tematyczne kawiarnie, jakie powstały w ostatnich czasach w różnych zakątkach świata.


Skąd tak niecodzienny pomysł? Po pierwsze, pamięć o śmierci stanowi ważny element buddyjskiej filozofii, do której przywiązana jest większość mieszkańców Tajlandii. Po drugie, kawiarnia to dziś najlepsze miejsce, aby z głębszym przesłaniem trafić do młodszego pokolenia. Do pokolenia, które coraz więcej czasu spędza właśnie w takich lokalach. A to z tego powodu, że tutaj podobnie jak na Zachodzie, przybywa freelancerów, osób pracujących zdalnie. I kawiarnie stają się współczesnymi biurami.

Grobowa kawiarnia Biuro podróży Goforworld by Kuźniar

Daniel Nogal

Copywriter, redaktor, autor powieści.