
26
styczeń
Drogi Argentyny
Francuski filmowiec wybrał się w podróż po ojczyźnie tanga i oto, co z tego wyszło.
Guillaume Juin spędził w Argentynie trzy tygodnie [oferta]. Najwięcej na pustynnej północy w prowincji Salta oraz na dalekim południu, wśród lodowców i gór Patagonii. Odwiedził miejsca oddalone od cywilizacji, gdzie rozgwieżdżone niebo jest najpiękniejsze, ale oczywiście nie mógł też odpuścić sobie latynoskiego Paryża, czyli Buenos Aires.
Francuz przyznaje, że kraj zwiedzał w towarzystwie dziesięciu przyjaciół i wiele czasu upłynęło im na kosztowaniu trunków i zabawie w argentyńskich lokalach, które bardzo przypadły wszystkim do gustu. Tam już jednak filmów nie kręcił. A przynajmniej nimi już nie chwali się w internecie.