
Diamenty Antwerpii
We flamandzkim mieście, będącym światowym centrum handlu diamentami, otwarto muzeum poświęcone tym rzadkim i cennym kamieniom.
Antwerpia stała się czołowym graczem na diamentowym rynku już u schyłku średniowiecza, a to za sprawa osiedlających się w tym mieście Żydów, wygnanych z Hiszpanii i Portugalii. Przedstawicielom tej mniejszości zabraniano wykonywania wielu zawodów, skupiali się więc na doskonaleniu mało popularnych umiejętności – takich jak szlifierstwo kamieni szlachetnych. A także na handlu. Diamenty były dla nich tym atrakcyjniejsze, że ulokowany w nich majątek łatwo było przenosić czy ukrywać, gdy akurat narastały w okolicy antysemickie nastroje.
W 1893 roku w Antwerpii powstała pierwsza giełda, na której handlowano wyłącznie diamentami, i to umocniło status miasta jako światowego centrum tej branży. Wówczas powstawać zaczęła tak zwana Dzielnica Diamentowa, w której dziś znajdziemy już cztery giełdy, a także liczne szlifiernie i najlepsze sklepy jubilerskie. Choć już nie wszystkie należą do Żydów, ponieważ w drugiej połowie ubiegłego wieku potentatami stali się Hindusi.
Diamentową historię Antwerpii możemy teraz poznawać w sześciu salach nowego muzeum, wypełnionych wartymi fortunę eksponatami. Nie tylko biżuterią, ale także takimi rzeczami, jak na przykład… inkrustowane diamentami buty albo rakiety tenisowe. W muzeum znajdziemy ponad sześćset przedmiotów, których piękno podkreślają specjalne światła, muzyka i inne elementy multimedialne. Zajrzeć można każdego dnia z wyjątkiem środy.