
Boeing na emeryturze
Pierwszy Boeing 777 odszedł w stan spoczynku. Maszynę, która zajmuje specjalne miejsce w historii awiacji, podziwiać już można w unikalnym muzeum.
Dwusilnikowy, szerokokadłubowy samolot pasażerski, znany jako „triple seven”, produkowany jest od 25 lat. Egzemplarz, o którym dziś opowiadamy, był pierwszym, jaki wzniósł się w powietrze – a działo się to 12 czerwca 1994 roku. Przez jakiś czas służył za samolot testowy, potem zaś dołączył do floty Cathay Pacific. W latach 2000-2018 odbył ponad dwadzieścia tysięcy lotów pasażerskich.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Teraz hongkoński przewoźnik, znany z dbania o jak najlepszy stan swoich maszyn, wysłał „triple seven” na zasłużony odpoczynek. Gdzie? Do Pima Air and Space Museum, czyli muzeum lotnictwa i przestrzeni kosmicznej zlokalizowanego w Arizonie. Działająca od 1976 roku placówka ma w swojej kolekcji już przeszło 350 samolotów, w tym między innymi szpiegowskiego R-71 Blackbird, Dreamlinera czy potężnego bombowca B-52.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Gdybyście chcieli zobaczyć emerytowanego Boeinga 777 w tak doborowym towarzystwie, wybierzcie się do Tucson. I zajrzyjcie przy okazji do pobliskiego 309th Aerospace Maintenance and Regeneration Group – cmentarzyska wycofanych ze służby samolotów amerykańskiej armii. Są tam tysiące starych maszyn. Tak, dosłownie: tysiące!
Wyświetl ten post na Instagramie.