
Bez laptopa w samolocie
Świat staje się coraz bardziej ostrożny. USA zabrania przewożenia w bagażu podręcznym laptopów, tabletów, a nawet czytników! Jak podaje Agencja Associated Press, zakaz ma obowiązywać na wszystkich bezpośrednich lotach do Stanów Zjednoczonych, a więc na przykład z Kairu, Ammanu, Kuwejtu, Casablanki, Rijadu, Abu Zabi Doha czy Dubaju.
Jak oświadczył rzecznik prasowy linii Emirates:
Dyrektywa [weszła] w życie z 25 marca 2017 r. i obowiązuje do 14 października 2017 r. Odnosi się ona do wszystkich pasażerów podróżujących z i do Stanów Zjednoczonych z Międzynarodowego Portu Lotniczego w Dubaju, niezależnie od tego, czy jest to podróż docelowa czy jedynie przesiadka.
Linie Emirates proszą, aby wszyscy pasażerowie podróżujący do Stanów Zjednoczonych pakowali wszelkie urządzenia elektroniczne większe niż telefon komórkowy / smartfon w bagażu rejestrowanym. (za: fly4free.pl)
Jedyne, co udało się wymyślić władzom linii lotniczej, to umożliwienie pracy na laptopach jeszcze przed startem samolotu. Podróżni mogą zgłosić swoje urządzenia, a kiedy samolot będzie przygotowywał je do startu, oddadzą je do specjalnej przechowalni. Po wylądowaniu sprzęt zostanie im zwrócony.
Let us entertain you. pic.twitter.com/FKqayqUdQ7
— Emirates airline (@emirates) 21 marca 2017
Czy bezpłatna usługa osłodzi gorycz pasażerów? Raczej nie, ale może da im chwilę wytchnienia od elektroniki? Szukajmu