Autobusy bez kierowców

Lyon, jako pierwsze miasto na świecie, uruchomił codzienną linię autobusową, na której pasażerów wożą pojazdy niepotrzebujące nikogo… za kierownicą.

Linia na razie prezentuje się dość skromnie. Pięć przystanków, dziesięć minut jazdy z maksymalną prędkością dwudziestu kilometrów na godzinę. Ale nawet przy takiej prędkości dojść może do wypadku. Warto zatem spytać, jak to jest z bezpieczeństwem?

– Nasz autobusy mają kamery, radary, GPS, sensory ruchu – wymienia Christophe Sapet, szef francuskiej firmy NAVYA, która wyprodukowała pojazdy. – Wszystko to sprawia, że w każdej chwili dokładnie wiedzą, gdzie są, i wiedzą wszystko o otoczeniu i o tym, jak uniknąć kolizji.

https://www.youtube.com/watch?v=OEykXA6sr8Y

Póki co w każdym autobusie siedzi operator, który gotów jest przejąć kontrolę, gdyby jednak coś w autobusie zawiodło. Bo podkreślić trzeba, że na razie jest to roczny test. Po tym czasie projekt zostanie oceniony i wtedy zapadnie decyzja, czy w Lyonie autobusy bez kierowców zostaną na stałe i zaczną przejmować kolejne trasy, czy też nie.

Tak czy inaczej, teraz przejażdżka takim pojazdem stanowi na pewno kolejny punkt na liście atrakcji turystycznych Lyonu. Na dodatek punkt, za który nie trzeba płacić! Linia jest darmowa.