
Ambicje Omanu
Sułtanat leżący obok Zjednoczonych Emiratów Arabskich chce wyjść z cienia sławniejszego sąsiada. Pomóc mają, jakżeby inaczej, duże pieniądze.
Większość turystów przylatujących na Półwysep Arabski wybiera Dubaj albo Abu Zabi. Ale ostatnio co roku nawet dwa miliony ludzi odwiedzają także Oman. Sułtan Kabus ibn Sa’id uważa, że to jednak wciąż za mało. Dla tego w nadchodzących latach kraj ten wyda 35 miliardów dolarów (!) na rozwój infrastruktury turystycznej.
https://www.instagram.com/p/BPNMP7rg_u7/
Jedną z pierwszych i najważniejszych inwestycji ma być przebudowa i powiększenie portu w Maskacie, by znalazło się tam miejsce dla jachtów i statków wycieczkowych z całego świata. Do tego luksusowe hotele, ekskluzywne centra handlowe i aquaparki. A dalej od stolicy, wśród pustynnych i górskich krajobrazów – nowoczesne kempingi.
Ale atrakcji w Omanie już teraz nie brakuje. Jest pięciokilometrowa jaskinia Al Hoota, wzniesiona z gliny twierdza Bahla czy oaza karawanowa Shishr. Tylko pamiętać trzeba o obowiązującym w kraju prawie szariatu. I o władzy absolutnej sułtana.